bardzo zgrabnie od nastrój słodkiego lenistwa, czyli czegoś, co mnie od zawsze omija - niestety - syndrom nadpobudliwości nie zawsze jest ok. podoba mi się zwłaszcza przedostatni kadr. brawo!
spędziłem sobotnią, poranną kawę przy Twoim blogu. było smacznie. Tomek
Piękne...
OdpowiedzUsuńŚwietne ! Co zrobiłaś że takie zamglone zdjęcia ?
OdpowiedzUsuńpięknie, miękko i subtelnie :]
OdpowiedzUsuńprzepięknie
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
OdpowiedzUsuńtak,tak pięknie :)
OdpowiedzUsuńCałkiem, całkiem. Efekt zamglenia...cóż...zapytam ile DIN?
OdpowiedzUsuńbardzo zgrabnie od nastrój słodkiego lenistwa, czyli czegoś, co mnie od zawsze omija - niestety - syndrom nadpobudliwości nie zawsze jest ok.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się zwłaszcza przedostatni kadr. brawo!
spędziłem sobotnią, poranną kawę przy Twoim blogu. było smacznie.
Tomek