Wjechaliśmy do Death Valley od zachodniej strony, która jest rzadziej wybierana przez turystów. Można jechać przed siebie i przed długi czas nie minie cię żaden samochód.
Noc spędziliśmy na campingu Panamint Springs. Naszymi sąsiadami byli dwaj starsi panowie którzy przemierzali Death Valley na rowerach oraz kilka camperów - ulubiony sposób podróżowania Amerykanów. Wcale im się nie dziwię, sami z chęcią przejechalibyśmy Amerykę takim domem na kółkach. Kto wie, może następnym razem. :)
Zmiana czasu ciągle dawała o sobie znać, budziliśmy się o 4-5 rano. To akurat było nam na rękę bo nie traciliśmy cennego czasu, tym bardziej, że ciemno robiło się koło 18, a o 20 już smacznie spaliśmy.
|
Wschód słońca na naszym campingu. |
Ruszyliśmy w głąb doliny. Miałam wrażenie, że tutaj ziemia nie jest okrągła tylko ciągnie się w nieskończoność. Miałam odczucie, że jestem na innej planecie..
W radyjku nic nie leciało... w Death Valley nie ma zasięgu. Telefony nie działają, radyjko też nie gra.
|
Co jakiś czas można zjechać z trasy i pozwiedzać ciekawe punkty na mapie Death Valley. Tutaj Mosaic Canyon |
|
Na pierwszym planie Sand Dunes |
|
Sand Dunes. |
|
Devils Golf Course |
|
Natural Bridge |
|
Badwater Basin - wyschnięte słone jezioro położone 85,5 metrów poniżej poziomu morza. |
Poprzednie wpisy On the Road:
Ekstra !!!
OdpowiedzUsuńwspaniałe widoki...takie trochę księżycowe :)
OdpowiedzUsuńjeśli nie pisałem że zazdroszczę podróży i widoków to piszę ,, zazdroszczę podróżny i widoków ,, :]
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne zdjęcia z fascynującego miejsca.
OdpowiedzUsuńAleż pięknie! Obejrzałam z zapartym tchem!
OdpowiedzUsuńPiękne widoki.. i pieknie sfocone.. :)
OdpowiedzUsuńczad : ) piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńDzięki Kochani :)))
OdpowiedzUsuńnajpiękniejszy blog o podróżach....uwielbiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewa! :)
UsuńWiem, ze sie powtarzam ale uwielbiam ta czesc USA i parki narodowe :-) Cudowne zdjecia.
OdpowiedzUsuńPS my bylismy 3 tygodnie z RV - malym 19' fajna przygoda :-) http://www.earfromtheherring.blogspot.co.at/2011/05/kalifornia.html
Oj tak, widziałam! Świetną trasę zrobiliście :)
UsuńJak sobie pomyślę ile tam jest jeszcze miejsc do odwiedzenia... ach :) Na pewno jeszcze kiedyś tam pojadę!