24 listopada 2013

MALAPASCUA / PHILIPPINES

Zdjęcia poniżej, są teraz jedynie wspomnieniem, jak piękną wyspą była Malapascua. W tej chwili wszystko wygląda zupełnie inaczej... Po przejściu tajfunu Haiyan praktycznie cała wyspa została zrównana z ziemią. Z drewnianych chatek, w których żyli mieszkańcy, nie pozostało praktycznie nic.
Tajfun Haiyan był tragedią, która dotknęła tysiące ludzi na Filipinach. Większość z nich pozostała bez dachu nad głową.
Niecały miesiąc przed uderzeniem tajfunu, Filipiny nawiedziło też trzęsienie ziemi o sile 7.2 stopni w skali Richtera, którego epicentrum było na wyspie Bohol, tuż obok Cebu. Wiele zabytków, budynków i dróg legło w gruzach.
W momencie trzęsienia ziemi płynęliśmy akurat łodzią z Cebu na Malapascuę więc nic nie odczuliśmy. Dopiero na wyspie dowiedzieliśmy się o trzęsieniu. Natomiast kiedy już wracaliśmy, na lotnisku w Cebu City, w trakcie odprawy, ziemia znowu się zatrzęsła. Nogi się pode mną ugięły, dosłownie i w przenośni, i chyba nie samo trzęsienie było najgorsze, tylko to oczekiwanie jeszcze ponad godzinę na samolot, kiedy nie masz pojęcia jak każdy następny wstrząs się rozwinie. Czy będzie lżejszy, czy mocniejszy. Patrzyłam tylko na szklane drzwi, które co chwilę zaczynały się kołysać i w górę na sufit, czy przypadkiem nic mi nie zleci na głowę...
Nie życzę nikomu takiego przeżycia...

Śledzę na bieżąco informacje o sytuacji na Filipinach i podziwiam tych ludzi, którzy stracili dorobek całego życia, ale dzielnie odbudowują swoje życie i domy.
Na Malapascuę dotarła pomoc, ludzie powoli stają na nogi. Mam nadzieję, że wszystko wróci tam do normy jak najszybciej. Chociaż martwi mnie informacja o zdewastowanej rafie koralowej, która przyciągała na Malapascuę miłośników nurkowania z całego świata. Nie oszukujmy się, na takich wyspach głównym źródłem zarobku dla wielu ludzi jest turystyka.

Mam nadzieję, że kiedy ktoś z Was wybierze się na Malapascuę będzie ona znowu rajem na ziemi, a ludzie naokoło będą Was obdarzać szerokim uśmiechem.

Ciągle możecie pomóc ofiarom tajfunu. Akcje humanitarne prowadzi PAH i Unicef Polska. Liczy się każda złotówka!