06 kwietnia 2009

ARKADIUSZ

pentacon six










7 komentarzy:

  1. Od zawsze miałem awersje na zdjęcia na cmentarzach. Dla mnie to było pójście na łatwiznę.

    Kiedyś była taka słynna sesja rajstop zrobiona na nagrobkach.

    Ja tam nie widze uzasadnienia dla portretów robionych na cmentarzu...?
    Czy to coś dodaje do tych fotek?

    OdpowiedzUsuń
  2. Piotrze,
    Ja z kolei bardzo lubię stare cmentarze. Mają niesamowity klimat, który do mnie przemawia. Nie robię zdjęć w studio więc szukam ciekawych miejsc "pod chmurką". Odkryłam niedawno Cmentarz Żydowski w moim mieście dlatego zrobiliśmy tam zdjęcia. Nie wiem czy jest to pójście na łatwizne. Nie myślałam o tym w ten sposób. Po prostu czułam, że chce tam zrobić zdjęcia więc to zrobiłam :) i wiem, że tam wrócę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Justyna... weź się do roboty, po posucha jakas :) Czekam i czekam...

    A co do tej sesji powyżej, to zapomniałem w sumie napisać, ze to są Bardzo Dobre portrety. Bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem pod wrazeniem;) doskonałe obrazki
    ps. który to cmentarz?

    OdpowiedzUsuń
  5. GenghisKhan: na Ślężnej
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń