12 sierpnia 2012

CINQUE TERRE - ITALY

Ilekroć natrafiałam w internecie na zdjęcia domków z Cinque Terre obiecywałam sobie, że kiedyś tam pojadę. Ponieważ ostatnio znalazłam się w ich pobliżu (jeśli 300 km można nazwać "w pobliżu" ), postanowiłam, że koniecznie muszę je zobaczyć na własne oczy.  Choć byłam tam bardzo krótko - kolorowe, odcięte od świata stromymi wzgórzami miasteczka Cinque Terre kompletnie mnie zauroczyły. Z chęcią wróciłabym tam na dłużej, do leniwej, letniej atmosfery, pysznego włoskiego jedzenia, lokalnego wina, kremowych gelato...




















9 komentarzy:

  1. Ale cudnie......

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne kaskadowe kamieniczki i te zacumowane łódki. To piętrowe ułożenie budynków kojarzy mi się trochę ze Sperlongą, tyle że tam nie było tak kolorowo - architektura raczej w odcieniu przybrudzonej bieli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Patrząc na te zdjęcia jestem w stanie powiedzieć, że trzysta kilometrów to "w pobliżu" ;)

    A swoją drogą, to gdzieś tam jesień idzie, czyli zaraz zima, i fajnie sobie na takie zdjęcia popatrzeć, naprawdę.
    Spokojnie, miło, ładnie. Super.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczne zdjęcia <3
    Byłaś w każdym z tych 5 miasteczek Cinque Terre?
    Mogłabyś podać nazwę miejscowości w których/której byłaś? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odwiedziłam Manarolę, Riomaggiore, Vernazze i Monterosso.

      Usuń
  5. Ja w tym roku też byłem 'w pobliżu', tyle że Toskanii. Z Warszawy się wybrałem ;D Piękne zdjęcia. Tam jeszcze mnie nie było.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne miejsce i przepiękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń